Najlepsze wpisy
Na Filipińskiej wyspie Luzon w Wielki Piątek ochotnicy są przybijani gwoździami do krzyża, a ukrzyżowanie jest obserwowane przez tłum gapiów.
czytaj dalej
Tradycja przybijania się do krzyża na Wielki Piątek została zapoczątkowana w 1962 roku przez Artemio Atniolę, który twierdził, że usłyszał głos Boga, który kazał mu się ukrzyżować. Mężczyzna przybijał się do krzyża przez 10 kolejnych lat z rzędu, a potem zyskał grono naśladowców. Obecnie co roku chęć przybicia do krzyża na żywo zgłasza do 20 do 30 ochotników. Wierzą oni, że gdy się ukrzyżują, to Bóg spełni ich prośby, niektórzy ukrzyżowania traktują z kolei jako podziękowanie za bożą łaskę.
"Kościół praktyki te potępia. Ale to Kościoły odległe: ten w Manili i ten w Watykanie. Lokalni hierarchowie przeważnie na ten temat milczą. Poniekąd słusznie – i tak nikt by ich nie posłuchał. A gdyby krzyczeli za głośno, to jeszcze wierni odeszliby do licznych protestanckich sekt wyrastających na Filipinach jak grzyby po deszczu. To biedny region, bez perspektyw, wstrząsany plagami społecznymi. A tak przynajmniej turyści przyjeżdżają, pieniądze zostawiają i wszyscy na tym zyskują. W ten sposób przedstawienie trwa dalej" - czytamy w National Geographic.
"Kościół praktyki te potępia. Ale to Kościoły odległe: ten w Manili i ten w Watykanie. Lokalni hierarchowie przeważnie na ten temat milczą. Poniekąd słusznie – i tak nikt by ich nie posłuchał. A gdyby krzyczeli za głośno, to jeszcze wierni odeszliby do licznych protestanckich sekt wyrastających na Filipinach jak grzyby po deszczu. To biedny region, bez perspektyw, wstrząsany plagami społecznymi. A tak przynajmniej turyści przyjeżdżają, pieniądze zostawiają i wszyscy na tym zyskują. W ten sposób przedstawienie trwa dalej" - czytamy w National Geographic.
Źródło: www.national-geographic.pl

Dodano: 04.04.2021
autor: MarcinZbezu
W słowniku języka polskiego znajduje się 150 tysięcy słów. Nie oznacza to jednak, że taka jest ilość słów w języku polskim - według ekspertów tej ilości nie da się w żaden sposób oszacować.
czytaj dalej
Jak twierdzi Sekretarz Rady Języka Polskiego: „jakakolwiek – nawet przybliżona – odpowiedź na pytanie o liczbę słów w polszczyźnie nie jest możliwa. Na język polski bowiem składają się różne jego odmiany. Odmiana, którą posługują się w zasadzie wszyscy Polacy, liczy – według różnych szacunków – od 6 tysięcy do 10 tysięcy wyrazów. Na nic jednak nie zda się wiedza, że leksykon wspólny wszystkim Polakom obejmuje od 6 tysięcy do 10 tysięcy jednostek, ponieważ – w zależności od tego, co uznamy za słowa należące do języka polskiego – liczba ta może się zwiększyć dwu-, a nawet i więcejkrotnie”.
Źródło: rjp.pan.pl

Dodano: 28.06.2021
autor: MarcinZbezu
Dodano: 26.08.2021
autor: Jackson
Dodano: 04.04.2021
Netflix zapowiedział, że już w lipcu w jego katalogu pojawi się program randkowy, w którym uczestnicy nie oceniają się po wyglądzie, ponieważ są przebrani za bestie.
czytaj dalej
Oryginalny program ma się pojawić w katalogu Netflixa 21 lipca 2021 roku. Ciała uczestników programu będą całkowicie ukryte pod specjalnie przygotowanymi kostiumami zwierząt i bestii.
Źródło: www.donald.pl

Dodano: 28.06.2021
autor: MarcinZbezu
Dodano: 14.07.2021
autor: Jackson
Dodano: 02.08.2021
autor: Jackson
Dodano: 13.09.2020
autor: Jackson
Podczas Marszu Niepodległości bardzo ucierpiał 74-letni fotoreporter Tygodnika Solidarność. Dziennikarz został postrzelony w twarz z kilku metrów.
czytaj dalej
Wczoraj ulicami Warszawy przeszedł nielegalny Marsz Niepodległości. Uczestnicy marszu - narodowcy, neofaszyści, skrajna prawica i kibice - zdemolowali Warszawę, a także wdali się w otwartą wojnę z policją, która próbowała uniemożliwić przemarsz agresywnej grupy przez stolicę. Marsz zorganizowany przez Roberta Bąkiewicza całkowicie wymknął się spod kontroli - jego uczestnicy spalili przypadkowe mieszkanie i zdemolowali centrum Warszawy.
Podczas dokumentowania wydarzeń na Marszu Niepodległości ranny został Tomasz Gutry, 74-letni fotoreporter Tygodnika Solidarność. Został on postrzelony z odległości kilku metrów prosto w twarz. Policja używała broni gładkolufowej do obrony przed agresywnymi narodowcami, a jedną z ofiar postronnych tych zamieszek jest właśnie 74-letni fotograf.
Podczas dokumentowania wydarzeń na Marszu Niepodległości ranny został Tomasz Gutry, 74-letni fotoreporter Tygodnika Solidarność. Został on postrzelony z odległości kilku metrów prosto w twarz. Policja używała broni gładkolufowej do obrony przed agresywnymi narodowcami, a jedną z ofiar postronnych tych zamieszek jest właśnie 74-letni fotograf.
Źródło: www.onet.pl

Dodano: 12.11.2020
autor: MarcinZbezu
Dodano: 25.10.2021
autor: Jackson