Najlepsze wpisy
Portal goniec.pl przeprowadził sondę uliczną, pytając Polaków o smak i cenę Burgera Drwala. W materiale wypowiedziała się starsza kobieta, która stwierdziła, że kanapka "jest bardzo pyszna", ale "zdecydowanie jej na nią nie stać".
"Mnie nie stać na takie rarytasy. Mam nauczycielską emeryturę. Wynosi 2200 złotych i ciężko chorego syna, z niedoleczoną boreliozą. Państwo polskie mu nie pomaga. Po śmierci męża sprzątam u ludzi muszę dać sobie radę" - rozpoczęła swoją wzruszającą opowieść kobieta.


Na początku lipca w delcie rzeki Okawango w Botswanie znaleziono ponad 300 martwych słoni. Władze nie potrafiły wtedy podać przyczyn tej ogromnej tragedii. Wszczęto śledztwo, które wykazało, że winna była zanieczyszczona woda.
Wicedyrektor Departamentu Przyrody i Parków Narodowych Botswany Cyril Taolo stwierdził na konferencji prasowej, że liczba martwych słoni wzrosła w ostatnim czasie do 330. W lipcu ta liczba wynosiła 281. Co ciekawe, inne zwierzęta żyjące w delcie rzeki Okawango nie umierają w związku z piciem zatrutej wody.

Historia wydarzyła się 7 lipca 2021 roku w Busku Zdroju. Dzielnicowy miejscowej komendy zauważył grupę osób, wśród nich znajdowała się 63-letnia kobieta potrzebująca pomocy. Kobieta poczuła się źle po zjedzeniu ciastek z własnej lodówki. Mąż kobiety wziął ze sobą ciastka, bo podejrzewał, że to one mogą być przyczyną złego samopoczucia kobiety. Ciasta zostały przekazane do wydziału kryminalnego, skąd zostały wysłane na testy. Okazało się, że muffinki zawierają… marihuanę.
„Okazało się, że feralne słodycze mogą należeć do syna 63-latki. Policjanci odwiedzili miejsce jego zamieszkania. 37-latek został zatrzymany. Mężczyzna nie potrafił wyjaśnić, skąd w lodówce wzięły się te niecodzienne dania. Zabezpieczone dwie babeczki trafią do laboratorium, policjanci pracują nad wyjaśnieniem wszystkich okoliczności tej sprawy” - czytamy na stronie Policji Świętokrzyskiej.

Lekarka z Karoliny Północnej, dr Kai Sun, powitał w czwartek 29 lutego córkę Chloe, która przybyła na świat w tym samym rzadkim dniu, w którym urodziła się sama doktor Sun. Termin porodu wyznaczony był na 26 lutego, ale mała Chloe postanowiła zrobić wielkie wejście w dniu przestępnym.

