
75-letni Paul Alexander z Teksasu od 69 lat żyje zamknięty w tzw. żelaznym płucu. W tym czasie udało mu się skończyć studia, zostać prawnikiem i napisać książkę.

czytaj dalej
Paul zachorował na polio w wieku 6 lat. Choroba uszkodziła jego ośrodkowy układ nerwowy uniemożliwiając oddychanie. Jako 6 latek został umieszczony w tzw. Żelaznym płucu, czyli maszynie, która była w stanie za niego oddychać. W ciągu pierwszych lat choroby Paul mógł opuszczać płuco na kilka godzin dziennie, jednak z czasem okres ten ulec znacznemu skróceniu. Obecnie mężczyzna może opuścić maszynę zaledwie na kilka minut dziennie.
Źródło: portal.abczdrowie.pl

Dodano: 06.07.2021
autor: MarcinZbezu
Zobacz również
Dodano: 10.04.2025
Dodano: 10.04.2025
Dodano: 10.04.2025
Dodano: 10.04.2025
Dodano: 10.04.2025