cookies

Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Nieoficjalnie: Jak podaje RMF FM Poszukiwane Aleksandra i Oliwia Wieczorek nie żyją.
logo-head
czytaj dalej

Jak dowiedział się RMF FM Aleksandra i Oliwia Wieczorek nie żyją. 52-latek, który został zatrzymany w niedzielę w sprawie zaginięcia kobiety i jej córki z Częstochowy, rzekomo przyznał się do zabójstwa – nieoficjalnie podaje RMF FM. Intensywne poszukiwania kobiet przez policję trwały od kilku dni.

Fakt ustalił natomiast, że zatrzymany w tej sprawie mężczyzna nie współpracuje z policją i nie składa zeznań. Poszlaki zebrane przez śledczych pozwoliły jednak prokuraturze na przygotowanie dokumentów potrzebnych do postawienia mu mrożących krew w żyłach zarzutów. 

52-letni mężczyzna został zatrzymany w tej sprawie już w niedzielę, ale policja poinformowała o tym dzień później.

Mężczyzna poznał matkę i córkę na działkach jakiś czas temu. Czasami reperował im drobne rzeczy w działkowej altanie.

Jak do tego doszło?

Kobiety w nieznanych okolicznościach opuściły mieszkanie przy ulicy Bienia w Częstochowie. Wyglądało jakby wyszły na chwilę i zaraz miały do niego wrócić. Tak się jednak nie stało.

O zaginięciu kobiety i jej córki policję zawiadomiła w sobotę matka 45-latki. 

Ze wstępnych ustaleń wynikało też, że ostatni kontakt telefoniczny miała matka 45-latki z córką 9 lutego, a z wnuczką 10 lutego. Wiadomo też, że tego dnia 45-letnia zaginiona widziana była na ogródkach działkowych przy ulicy Żyznej - powiedziała Sabina Chyra Giereś, rzeczniczka policji w Częstochowie.

Dodano: 16.02.2022

Zobacz również

Funkcjonariusze policji z Dębna w województwie zachodniopomorskim ujawnili nielegalną plantację mari*uany. 30-latek usłyszał zarzuty, może spędzić w więzieniu 10 lat.
logo-head
Dodano: 05.12.2025
Izrael weźmie udział w przyszłorocznej Eurowizji. Decyzja spotkała się z ostrą reakcją części państw. Holandia, Hiszpania, Słowenia oraz Irlandia zapowiedziały, że wycofują się z konkursu.
logo-head
Dodano: 05.12.2025
Firma Dary Natury prosiła o wsparcie po tragedii. Kuchnia Vikinga usłyszała apel i zakupiła 56 tys. herbat świątecznych, które z okazji Mikołajek przekazała swoim klientom – każda powstała w miejscu, które niedawno zniszczył pożar.
logo-head
Dodano: 05.12.2025
Tak wyglądała Joanna Jędrzejczyk po swojej pierwszej, legendarnej bitwie z Weili Zhang. Starcie przeszło do historii – prezes UFC uznał, że musi trafić do Hall of Fame, bo była to jedna z najlepszych walk, jakie widział w życiu.
logo-head
Dodano: 04.12.2025
15-letni Cliver jechał 18 godzin autobusem, by skomentować finał Libertadores w Limie. Nie miał biletu ani akredytacji, więc nie wpuszczono go na stadion. Nie poddał się: wspiął się na wzgórze z widokiem na arenę i zaczął prowadzić live’a z telefonu.
logo-head
czytaj dalej

W szczytowym momencie jego stream śledziło około 47 tysięcy osób, a całość przekroczyła 10 milionów wyświetleń. Cliver Huamán w kilka dni stał się symbolem determinacji i pomysłowości – chłopakiem, który po prostu nie zna słowa „bariera”.

Po tej historii nastolatek dostał zaproszenie od jednej z telewizji, by skomentować mecz peruwiańskiej ekstraklasy Sporting Cristal – Alianza Lima. Nagle zaczęły spływać kolejne propozycje współpracy, a spontaniczny wyczyn okazał się dla niego trampoliną do dziennikarskiej kariery.

Dodano: 04.12.2025