

Rodzina Wojtusia została wyjątkowo doświadczona przez los. Najpierw śmiertelna choroba dotknęła mamę Wojtusia. Kobieta zachorowała na raka piersi i w ciągu 5 tygodni odeszła. Na rok przed śmiercią pani Krystyny, niepokojące objawy wystąpiły u Wojtusia. Chłopca bardzo bolał brzuch, nasilając się zwłaszcza przy spożywaniu posiłków. U Wojtusia wykryto nerwiakowłokniaki splotowe w przestrzeni zaotrzewnej oraz glejaka nerwu wzrokowego lewego. Chłopiec ma szansę na leczenie tej ciężkiej choroby, poprzez przyjęcie leku o nazwie Koselugo.

Zobacz również


Siedmioletni Madden z Oklahomy od najmłodszych lat zmagał się z przykrościami ze strony rówieśników. Urodził się z rozszczepem wargi i różnokolorowymi oczami, przez co był wyśmiewany i izolowany. Jego mama szukała sposobu, by pokazać mu, że inność może być piękna.
Pewnego dnia zobaczyła w internecie niezwykłego kota – Moon miał dokładnie takie same cechy jak jej syn: jedno niebieskie i jedno brązowe oko oraz rozszczep wargi. Rodzina odbyła długą podróż, by go adoptować.
Od chwili, gdy kot trafił do ich domu, chłopiec i zwierzak stali się nierozłączni. Moon szybko stał się nie tylko przyjacielem, ale i symbolem akceptacji – dowodem na to, że wyjątkowość nie jest powodem do wstydu, lecz siłą, która może łączyć.
