cookies

Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

W utworze "Smooth Criminal" Michaela Jacksona, charakterystyczny odgłos bicia serca na początku utworu jest nagraniem jego własnego serca.
logo-head
Dodano: 22.09.2020
autor: Jackson
Jeśli nie jesteś introwertykiem, ani ekstrawertykiem to możesz być ambiwertykiem. Ambiwertyk czuje się dobrze w towarzystwie innych, ale uwielbia także siedzieć pod kocem i oglądać seriale.
logo-head
Dodano: 22.09.2020
autor: MaulWolf
Gdy kobieta w ciąży ma uszkodzone narządy, dziecko w jej łonie wysyła komórki macierzyste, aby je wyleczyć.
logo-head
Dodano: 22.09.2020
autor: HjakHajto
W Londynie znajduje się pomieszczenie, w którym wszędzie pada deszcz oprócz miejsca, w którym aktualnie stoisz.
logo-head
Dodano: 22.09.2020
autor: HjakHajto
Mężczyzna znalazł kłódkę przyczepioną do klamki swojego samochodu. Trudno uwierzyć o co w tym chodzi.
logo-head
czytaj dalej
Serwis internetowy niebezpiecznik.pl poinformował swoich czytelników o cwanym lisie, który znalazł ciekawy sposób na wyłudzanie pieniędzy od kierowców. Założył na klamkę samochodu kłódkę z zamkiem szyfrowym i umieścił przy niej kartkę z informacją, jak ją otworzyć. Miała ona prowadzić do strony na Facebooku, na której znajduje się tylko jeden post z informacją o treści: "proszę napisać w wiadomościach prywatnych".

Jak poinformował czytelnik serwisu, okazało się, że kod do kłódki jest wart 1000 zł. Należy bowiem jej właścicielowi wysłać kod PIN do karty Paysafecard o takiej wartości. Właściciel auta ma na pocieszenie kłódkę.

Oczywiście w przypadku niektórych pojazdów istnieje możliwość wykręcenia klamki, dzięki czemu, dużo tańszym kosztem, możemy pozbyć się problemu. Niestety nie wszystkie samochody dają taką możliwość. 

Jeśli więc znajdziecie na swoim pojeździe kłódkę, najpierw postarajcie się załatwić to w inny sposób, a dopiero w ostateczności zapłaćcie ten „okup”.

Źródło:  autokult.pl
Dodano: 22.09.2020
autor: Jackson
Oto nowy James Bond. Tom Hardy przejmie rolę agenta 007 po Danielu Craigu.
logo-head
czytaj dalej
Mimo, że ciąż czekamy na premierę filmu "Nie czas umierać", który będzie pożegnaniem Daniela Craiga z serią o przygodach Jamesa Bonda, producenci znaleźli już jego następcę. Garnitur agenta 007 ma ubrać Tom Hardy - wynika z informacji dziennikarza Emre Kayi. 

Według jego informacji, ogłoszenie nazwiska następcy Daniela Craiga miało nastąpić w listopadzie, ale przez pandemię koronawirusa zostanie to prawdopodobnie, podobnie jak premiera najnowszej części - "Nie czas umierać" - przesunięte. Oficjalnie nazwisko nowego odtwórcy Bonda mamy więc poznać, jak pisze Kaya, na początku 2021 r.
Źródło:  film.interia.pl
Dodano: 22.09.2020
autor: Jackson
Z dziurą ozonową dzieje się coś, czego nikt się nie spodziewał!
logo-head
czytaj dalej
Czy wasze młodzieńcze lata również upłynęły pod znakiem straszenia „dziurą ozonową” i tym, że promieniowanie UV w końcu zacznie być dla nas tak szkodliwe, że Ziemia nie będzie nadawała się do życia, a już na pewno nie do życia na pełnym śłońcu? Jeśli tak, to prawdopodobnie wychowywaliście się w latach 90-tych. Po tym czasie temat jakoś zszedł na drugi plan i zaczęło sie o nim znacznie rzadziej mówić. Dlaczego tak się jednak stało? Z dziurą ozonową zaczęło bowiem dziać się coś, czego niewiele osób się tak naprawdę spodziewało. Zacznijmy jednak od początku. 

Cale zamieszanie ze dziurą ozonową zaczęło się jeszcze w latach 80-tych ubiegłego stulecia. Jej powstawanie było rezultatem emisji do atmosfery znacznej ilości szkodliwych gazów, w tym wyjątkowo szkodliwego chlorofluorowęglowodoru (znanego, jako HCFC). 

W latach 80-tych tego typu związki trafiały niemal do każdej lodówki i do większosci sprayów. Później jednak odkryto, że jego emisja znacznie przyczynia się do powiększania dziury ozonowej, co nie wychodziło nam na dobre. W roku 1987 został ustalony tzw. Protokół Montrealski, który znacznie ograniczył emisję tego typu szkodliwych gazów do atmosfery.

Czy jednak przyniosło to oczekiwane skutki? 

Mało tego, przyniosło to tak zadowalający skutek, że nikt się tego nie spodziewał. Dziura ozonowa obecnie cały czas się zmniejsza. Jeśli tak dalej pójdzie, to „załata” się ona całkowicie już do roku 2060 i nie będzie stanowiła dla nas żadnego zagrożenia. Jeśli więc w przyszłości będziecie się zastanawiać, czy ta czy inna decyzja ustalona przez rząd na rzecz ekologii ma jakikolwiek sens, to przykład dziury ozonowej pokazuje, że ma sens i to bardzo duży. 
Źródło:  www.focus.pl
Dodano: 22.09.2020
autor: MaulWolf
Oto "farma ludzkich ciał". Tutaj uprawia się ludzkie zwłoki. Naukowcy przekonują, że przydałaby się również w Polsce.
logo-head
czytaj dalej
Najbardziej znana "farma trupów" to Anthropological Research Facility Uniwersytetu w Tennessee, na której prowadzone są badania rozkładu zwłok w różnym stopniu zaawansowania.

Na obszarze dwóch hektarów leży 200 ludzkich ciał zakopanych w ziemi, pozostawionych na powierzchni, zanurzonych w wodzie, pozostawionych we wrakach samochodów za szybami, przykrywane papą, deskami, folią itd. To pozwala na zbadanie jak i w jakim czasie rozkłada się ludzkie ciało, biorąc pod uwagę wpływ wywierany na nie przez takie czynniki zewnętrzne jak temperatura, rodzaj gleby, wilgotność powietrza.

Jeśli jesteście zainteresowani tematem, to gorąco zachęcamy was do sięgnięcia po lekturę zatytułowaną: Trupia Farma. Sekrety legendarnego laboratorium sądowego, gdzie zmarli opowiadają swoje historie. Dr W. M. Bassa oraz Jona Jeffersona szczegółowo opisują farmę w Texasie. 

Skąd jednak biorą się te wszystkie trupy? To ochotnicy. Okoliczni mieszkańcy (i nie tylko) sami przeznaczają swoje ciała na potrzeby podobnych badań jeszcze za życia. Kiedy tylko przychodzi ich czas i umierają, ich zwłoki trafiają do badań. Kiedy dany egzemplarz ma już dość i nic więcej nie można z niego wycisnąć, jego szkielet trafia dalej. Często używany jest w trakcie nauki na uniwersytecie. 

To właśnie dzięki tym badaniom eksperci są w stanie precyzyjnie ustalić czas zgonu. Można tego dokonać na przykład na podstawie rozmiaru larw, jakie żerują na zwłokach, wzdęciach czy kolorze skóry. 
 
Źródło:  innpoland.pl
Dodano: 22.09.2020
autor: HjakHajto
W Polsce powstał najgłębszy basen na świecie - jego rozmiary robią wrażenie.
logo-head
czytaj dalej
Deepspot czyli najgłębszy na świecie basen nurkowy jest praktycznie gotowy. Odbyło się już pierwsze testowe nurkowanie. Inwestycja, która powstaje w Mszczonowie pod Warszawą będzie mieć 45 metrów głębokości i aż 10 000 000 litrów wody. Otwarcie zaplanowano na drugą połowę października.

Deepspot ma być prawdziwym rajem dla wielbicieli nurkowania, ale nie tylko. Atrakcji nie zabraknie również dla mniej doświadczonych pływaków. Będzie można skorzystać m.in. z podwodnego tunelu dla zwiedzających. Do tej pory najgłębszym basenem nurkowym na świecie był włoski Y-40 Deep Joy nieopodal Padwy (42,15 m). Wszystko wskazuje na to, że Deepspot tytułem najgłębszego basenu nie będzie cieszył się jednak zbyt długo. Cały czas trwają przedłużające się prace nad ukończeniem budowy Blue Abyss o głębokości 50 m (nieopodal Londynu). 

 
 
Źródło:  www.wiedzoholik.pl
Dodano: 22.09.2020
autor: Jackson
Nazwa "pierogi ruskie" nie jest związana z Rosją. Ten rodzaj pierogów pochodzi z Galicji Wschodniej, a w Rosji pierogi ruskie nie są znane.
logo-head
czytaj dalej
Pierogi ruskie swoją nazwę zawdzięczają Rusi czerwonej - krainie historycznej leżącej na terenie Galicji Wschodniej. Przepis na tradycyjne ruskie jest prosty - ciasto przygotowuje się z mąki, wody i soli (czasem także jaj), a farsz z masy twarogowo-ziemniaczanej z dodatkiem soli, pieprzu, podsmażonej cebuli. Ciasto rozwałkowuje się do grubości około 2 mm, farsz oblepia się ciastem i gotuje w wodzie. Potrawę podaje się ze skwarkami, smażoną cebulą lub śmietaną. We Lwowie popularne było podawanie pierogów ruskich posypanych kminkiem.
Źródło:  pl.wikipedia.org
Dodano: 22.09.2020
autor: MarcinZbezu
następna strona