cookies

Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Najlepsze wpisy

Stephen Hawking uważał, że w efekcie ingerencji w ludzkie DNA powstanie "rasa supermanów", którzy doprowadzą do wymarcia ludzi, którzy nie poddadzą się modyfikacji kodu genetycznego.
logo-head
czytaj dalej
Swoją wizję przyszłości wybitny astrofizyk przedstawił w książce "Krótkie odpowiedzi na wielkie pytania", która została wydana niedługo po jego śmierci. W jednym z esejów, które znajdziemy w książce Hawking porusza temat możliwej zagłady ludzkości w wyniku manipulacji genetycznych.

„Kiedy nadludzie się pojawią, pociągnie to problemy polityczne z nieulepszonymi ludźmi, którzy nie będą w stanie konkurować. (…) Prawdopodobnie wymrą lub zostaną zepchnięci na całkowity margines. Pojawi się natomiast wyścig samoprojektujących się nadistot, które stale się rozwijają” – twierdzi Stephen Hawking.
Źródło:  tygodnik.tvp.pl
Dodano: 07.01.2021
autor: MarcinZbezu
Jedno z ostatnich znanych zdjęć Robina Williamsa. Wykonane i udostępniona niedługo przed śmiercią.
logo-head
Dodano: 12.05.2021
autor: MaulWolf
Polacy stworzyli odpowiednik Facebooka, ale przeznaczony dla osób wierzących. Serwis społecznościowy Agappe.pl ma wystartować już 15 czerwca 2021 roku.
logo-head
czytaj dalej
Nowy serwis społecznościowy, który interfejsem niemal 1:1 przypomina Facebooka został stworzony przez Fundację Nowa Pięćdziesiątnica z Lublina.

"Platforma Agappe.pl (social media), to część większego projektu skierowanego do osób wierzących w Polsce i za granicą. Termin agape nawiązuje do największego rodzaju miłości chrześcijańskiej. Pierwsze wspólnoty chrześcijańskie tworzyły grono sióstr i braci, to grono często nie przekraczało kameralnego zacisza domostw, czy w późniejszym czasie gmin chrześcijańskich. Również nasza wspólnota wirtualna ma być miejscem wzajemnej życzliwości, miłości, dzielenia się wiarą katolicką" - czytamy na stronie Agappe.
Źródło:  agappe.pl
Dodano: 10.06.2021
autor: MarcinZbezu
W 2006 roku w Londynie znaleziono szkielet kobiety, która zmarła 3 lata wcześniej. Jej telewizor przed którym siedziała był ciągle włączony.
logo-head
Dodano: 16.09.2020
autor: Jackson
Była znana na całym świecie z tego, że wychodzi w góry w samym bikini. W trakcie ostatniej wyprawy zamarzła na śmierć
logo-head
czytaj dalej

Gigi Wu znana również, jako Wu Chi-Yun to znana na całym świecie instagramerka oraz blogerka pochodząca z Tajwanu. Być może jej nie kojarzycie, i nie ma w tym nic dziwnego, jednak musicie wiedzieć, że dziewczyna zdobyła popularność dzięki temu, że chodziła po górach w samym bikini. Stąd też jej pseudonim Bikini Hiker. 

Jej profil był oglądany i obserwowany przez setki tysięcy osób, a sama Gigi Wu była naprawdę oddana swojej pasji. Bikini było tylko dodatkiem, dzięki któremu zdobyła popularność, jednak jej prawdziwą miłość stanowiło chodzenie po górach. Piszemy w czasie przeszłym, ponieważ Gigi niedawno zmarła. 

Tajwanka wyszła w góry Nantou w swoim rodzinnym kraju. Wycieczka nie zapowiadała się niebezpiecznie, jednak Gigi zwykle chodziła wszędzie sama, co stanowiło poważne niebezpieczeństwo. Już niejednokrotnie dzieliła się na swoim instagramie zdjęciami poobijanych nóg czy poważnych skaleczeń, które były rezultatem nieszczęśliwych wypadków w trakcie wspinaczki. 

Tym razem niestety Gigi nie powróciła już ze swojej ostatniej wyprawy. Wysłała wiadomość alarmową z prośbą o zawiadomienie lokalnych oddziałów ratunkowych za pośrednictwem swojego telefonu satelitarnego. Jak sama twierdziła, zaliczyła upadek na dno niedostępnego wąwozu z wysokości około 20 metrów. Ze względu na liczne urazy nie była w stanie nawet się ruszyć. 

Ekipa ratunkowa wyruszyła, niestety przybyli za późno. Temperatura nocą w tamtej partii gór spadła do około 2 stopni Celsjusza, przez co organizm Gigi po prostu się wychłodził na śmierć. Ze względu na niesprzyjające warunki atmosferyczne, ekipa nie mogła odzyskać ciała dziewczyny od razu. Musieli rozbić obóz w okolicy wąwozu i podchodzić kilka razy do całej akcji. W końcu się udało i ciało dziewczyny trafiło do rodziny. 
Źródło:  wiedzoholik.pl
Dodano: 15.11.2020
autor: Jackson
W czasie występów na Florydzie Beatlesi odmówili rozpoczęcia koncertu, kiedy zauważyli, że na widowni obowiązuje segregacja rasowa. Zespół zaczął grać dopiero kiedy tłum się wymieszał.
logo-head
Dodano: 19.07.2021
autor: Jackson
Shrek był wzorowany na prawdziwym mężczyźnie. Oto Maurice Tillet, który cierpiał na akromegalię, czyli nadmierne wydzielanie hormonu wzrostu.
logo-head
Dodano: 16.09.2020
autor: HjakHajto
Gdy rodzice umierającego chłopca o imieniu Joshua powiadomili Tupaca, że ostatnią wolą ich dziecka jest spotkanie z nim, Tupac poleciał domu chłopca do Maryland. Po jego śmierci, Tupac zmienił nazwę swojej wytwórni na Joshua's Dream.(Marzenie Joshuy)
logo-head
Dodano: 10.04.2021
autor: MaulWolf
Masz czasem wrażenie, ze ktoś cię obserwuje? Oto skąd bierze się to uczucie.
logo-head
czytaj dalej
Kojarzycie to nieprzyjemne uczucie, kiedy to wydaje wam się, że ktoś na was patrzy? Czasem ciężko się go pozbyć i przez cały czas czujemy się obserwowani. Kiedy jednak rozglądamy się dookoła, okazuje się, że nikogo oprócz nas nie ma w pobliżu, a jednak gdzieś z tyłu głowy wciąż tkwi ta uporczywa myśl, że ktoś się w nas wpatruje. 

Jeśli coś takiego przytrafia wam się często, to pewnie przyszło wam już do głowy, że to pierwsze oznaki postępującej paranoi. Nic dziwnego, pewnie każdy z nas pomyślałby podobnie. Profesor psychologii - Edward Titchener - z Cornell University w roku 1898 postanowił przeprowadzić na swoich studentach pewien eksperyment. Jego wynik pokazał coś bardzo ciekawego. 

Eksperyment jasno pokazał, że to coś więcej niż zwykła nerwica. Czasem może oznaczać to, że ktoś rzeczywiście nas obserwuje. Tego typu objawy mogą się nasilać, kiedy naprawdę przyłapiemy kogoś na obserwowaniu nas. 

Trzeba jednak wziąć pod uwagę również możliwość, kiedy to jakieś dźwięki są zbyt ciche, aby trafić do naszej świadomości, jednak nasze zmysły z łatwością je rejestrują, aktywując tym samym nasze mechanizmy obronne, przez co pojawia się u nas zwiększona czujność i wrażliwość na różne bodźce. Tak samo wygląda to u paranoików, którzy słyszą i widzą pewne rzeczy, choć w rzeczywistości ich nie ma. 
Źródło:  wiedzoholik.pl
Dodano: 19.10.2020
autor: Jackson
Seks z robotami może być dla nas gorszy, niż się spodziewamy!
logo-head
czytaj dalej
Zespół badaczy z Wielkiej Brytanii zebrał wszystkie dostępne materiały na ten temat, dzięki czemu udało się wyciągnąć kilka bardzo ciekawych wniosków. Na początek jednak garść faktów. 

Przynajmniej cztery duże firmy na świecie sprzedają coś, co zaczęto już nazywać seks-robotami. Są to przypominające ludzi manekiny, które można dowolnie modyfikować. Wybierzemy więc płeć, wiek, kolor skóry, fakturę oraz kształty i rozmiary otworów do penetrowania - czyli ust, pochwy oraz odbytu. W przypadku męskich lalek można w pełni modyfikować kształt, rozmiar i wygląd penisa. Trochę temu daleko od robotów, jakie widujemy w filmach i serialach typu Westworld, jednak ludzie już są gotowi płacić za takie coś po 17 000 dolarów. 

Przynajmniej kilka dużych firm na świecie pracuje nad unowocześnieniem seks-robotów. Mają one posiadać sztuczną inteligencję, a interakcja z nimi ma przypominać bardziej obcowanie z drugim człowiekiem niż z dmuchaną lalką. Czy jednak znajdą się na to chętni? Oczywiście. Wiele ankiet już to udowodniło. Większość mężczyzn zapowiedziała nawet, że w przyszłości wyobrażają sobie siebie samych, uprawiających seks z robotami. 

Wiemy zatem już, że kopulacja z maszyną to nieunikniona przyszłość. Jaki to jednak będzie miało wpływ na samych kopulujących w ten sposób? Odpowiedź jest krótka: nie mamy pojęcia!

Nie powstrzymuje to jednak producentów od rzucania chwytliwymi hasłami. Ich zdaniem seks-roboty mogą nam tylko pomóc, a więc: roboty mogą promować bezpieczniejszy seks, pomagać w zaburzeniach seksualnych, łagodzić poczucie osamotnienia i spełniać potrzeby ludzi w intymności. Naukowcy nie znaleźli jednak żadnych badań popierających te założenia.

Co więc z drugą stroną medalu i twierdzeniami, że seks-roboty: sprawią, że ludzie będą mniej skłonni do szukania intymności z drugim człowiekiem lub negatywnie wpłyną na "prawdziwe" romantyczne związki. Mogą również sprawić, że wrośnie odsetek mężczyzn stosujących przemoc wobec kobiet. Cóż, tutaj naukowcy również nie znaleźli nic na poparcie tych założeń. 

Specjaliści jednak nie są zaskoczeni takim stanem rzeczy. Ich zdaniem seks-roboty to stosunkowo nowy wynalazek, a więc nie przeprowadzono jeszcze odpowiednich badań z nimi związanych. Trzeba jednak skłonić naukowców, aby zechcieli pochylić się nad tym problemem. 
Źródło:  wiedzoholik.pl
Dodano: 15.11.2020
autor: Jackson
następna strona