

W 2005 roku na ekranach kin pojawił się film Egzorcyzmy Emily Rose, który opowiadał historię młodej kobiety, która według kościoła katolicka była opętana przez demona. W końcu jeden z księży zdecydował się na egzorcyzmy. Później oskarżono kapłana o nieumyślne spowodowanie śmierci, ponieważ dziewczyna zmarła. Niewiele osób wie o tym, że film jest oparty na prawdziwej historii życia młodej kobiety – Anneliese Michel z Niemiec, która przeszła egzorcyzmy w 1975 roku z polecenia rodziców. Niestety (tak samo jak główna bohaterka w filmie) Anneliese zmarła. Są ludzie, którzy wierzą w to, że była opętana, ale są też i tacy, którzy przekonani są o tym, że młoda kobieta była upośledzona umysłowo i traktowano ją w najgorszy z możliwych sposobów.
Anneliese Miche z pozoru była normalną dziewczyną, która dorastała w Leiblfing. Podobnie jak jej rodzina była gorliwą katoliczką i często uczestniczyła w różnego rodzajach aktywnościach kościelnych. Niestety w wieku 16 lat zdiagnozowano u niej padaczkę skroniową i od tego czasu już nie była taka sama.
Dosłownie z dnia na dzień jej stan się pogorszył. Zaczęła widzieć diabelskie twarze, które pojawiały się podczas modlitw. Miała także halucynacje słuchowe i bardzo głębokie stany depresyjne. Medyczne zabiegi i lekarstwa nie pomagały jej. Rodzina była załamana. W końcu zgłosili się o pomoc do księdza. Pomimo, że od XVIII wieku Kościół Katolicki nie zatrudniał księży do egzorcyzmów, rodzice dziewczyny dostali pozwolenie od miejscowego biskupa, aby wykonać rytuał.
W 1975 roku rodzina odmówiła opieki medycznej i pozwoliła kapłanom wykonywać egzorcyzmy. Ksiądz Ernest Alt i Arnold Renz podjęli się tego zadania, które trwało 10 miesięcy i odbyło się na 67 sesjach (każda od 4 do 6 godzin). Podczas egzorcyzmów Anneliese nie jadła. Według powołanych później lekarzy zmarła z powodu niedożywienia. Ważyła zaledwie 30 kg! Jej kolana była złamane z powodu klęczącej pozycji potrzebnej do egzorcyzmów.
Ciężko powiedzieć, co jest prawdą w historii młodej kobiety. Czy była opętaną nastolatką czy nieszczęśliwą dziewczyną, której nie rozumieli nawet jej rodzice? W czasie trwania sesji kapłani nagrywali dźwięk i dzięki temu dziś możemy posłuchać tego, co mówiła Anneliese w trakcie egzorcyzmów. Tylko dla ludzi o mocnych nerwach…

Zobacz również


Wiosną tego roku Skubis rozpoczęła wyprawę swojego życia. Wyruszyła do Nepalu, aby wejść na szczyt Mount Everest. Dziś, 19 maja, na niecałe dwa tygodnie przed dwudziestymi urodzinami, Zoja poinformowała fanów, że udało się jej to zrobić!



Schronisko "Cztery Łapy", znajdujące się w Aleksandrowie Kujawskim, opublikowało w swoich mediach społecznościowych post, w którym pochwaliło się niecodziennym podarunkiem, który otrzymało od jednego ze swoich sympatyków. "Nie każdy bohater nosi pelerynę" - napisało Schronisko "Cztery Łapy". - "Igor zamiast kwiatów na komunię prosił swoich gości o karmę. Igor, jesteś wspaniałym młodym człowiekiem" - czytamy we wpisie.
